Nie palcie w ciąży!
Obserwowałem dzisiaj kobiety, pacjentki oddziału patologii ciąży, które przy temperaturze 5*C ubrane jedynie w szlafrok, wybrały się na podwórko szpitalne w celu wypalenia papierosa. Usiadły sobie przy tym na zimnym kamieniu. Ręce i nogi opadają. Zwrócenie uwagi tego typu paniom wyzwala zwykle z ich strony agresję. A ich świadomość nie jest w stanie skojarzyć tego, że skoro przebywają w szpitalu podczas ciąży, to znaczy, że coś się dzieje. Do tego palenie tytoniu toksyczne dla dziecka i przebywanie w warunkach mogących wyzwolić infekcje dróg oddechowych albo układu moczowo-płciowego (od siedzenia na zimnym kamieniu), nie przynosi nic dobrego.
Po co się więc te kobiety leczą skoro jednocześnie robią wszystko przeciwko własnemu i dziecka zdrowiu?
Może jest też przy tym okazja do przypomnienia filmu o szkodliwości palenia tytoniu podczas ciąży.